Indie horrory to wyjątkowy przypadek. Raz na jakiś czas pojawi się tytuł, który z miejsca podbija serca graczy. Wystarczy przypomnieć sobie, jakim fenomenem stało się Five Nights at Freddy's. Pod koniec roku do sprzedaży weszło Poppy Playtime i od razu stało się kolejnym internetowym hitem. Teorie poświęcone produkcji oglądały miliony, a Internet zalała masa gadżetów związanych z produkcją. W ubiegłym tygodniu do sprzedaży trafił drugi rozdział historii i zainteresowanie tytułem powróciło.
Premiera
Poppy Playtime Chapter 2 spotkała się również z dużym zainteresowaniem. W szczytowym momencie w produkcji bawiło się prawie 14.000 osób. Jest to o wiele wyższy wynik, niż było to w momencie premiery pierwszego rozdziału.
Można się więc spodziewać, że szał na produkcję dopiero się rozkręca i wraz z premierami kolejnych rozdziałów
Poppy Playtime będzie gromadzić coraz większą widownię.
Oczywiście należy pamiętać, że
Chapter 1 do
Poppy Playtime obecnie jest dostępny za darmo. Drugi rozdział opowieści jest już jednak płatny. Zainteresowani muszą zapłacić niecałe 36 złotych.
Popularność
Poppy Playtime sprawiła, że Internet zalała fala gadżetów związanych z tytułem. Większość z nich bazuje na wizerunku Huggy Wuggy, czyli antagonisty pierwszego rozdziału historii.
W oficjalnym sklepie produkcji znajdziemy pluszaki, koszulki oraz plakaty. Warto mieć tutaj na uwadze, że oficjalna maskotka przedstawiająca Huggy Wuggy wygląda jak oryginalna zabawka, którą w uniwersum gry sprzedawało
Playtime Co. Nie przypomina więc stworzenia, które ściga nas podczas zabawy.
Sprawa wygląda inaczej, jeśli zajrzymy chociażby na Allegro. Tam Huggy Wuggy występuje w swojej bardziej agresywnej postaci. Pojawia się on też w różnych wariantach kolorystycznych i rozmiarach. Rodzimi handlarze również szybko zareagowali na premierę drugiego rozdziału i już teraz możemy natrafić na oferty z pluszową Mommy Long Legs.
Allegro dostarcza również ciekawych informacji dotyczących sprzedaży. Maskotki z antagonistą pierwszego rozdziału
Poppy Playtime rozchodzą się w setkach sztuk. Można tutaj pokusić się o wniosek, że motorem napędowym całego handlu są dzieci zafascynowane grą. Gameplaye z niej pojawiają się na wielu tematycznych kanałach, więc nietrudno na nie trafić.
Źródło:
Agnieszka Adamus - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2022-05-09 18:42:15
|
|